WYŁĄCZNOŚĆ
WYŁĄCZNOŚĆ
Słowo, które paraliżuje Sprzedających i Wynajmujących.
Znaczenie, które bardzo pomaga Sprzedającemu oraz Pośrednikowi.
O co tak naprawdę chodzi w klauzuli wyłączności, pojawiającej się w umowach pośrednictwa?
Już wyjaśniam. W dużym uproszczeniu: zapis ten pozwala Tobie sprzedać/wynająć swoją nieruchomość, gdy sam znajdziesz przypadkiem na nią klienta, natomiast zobowiązuje Ciebie do współpracy tylko z jednym biurem nieruchomości. Oczywiście nie możesz sam dawać ogłoszeń, promować banerem ze swoim numerem telefonu, ale jak w rozmowie na imieninach u cioci wspomnisz, że sprzedajesz/wynajmujesz swój dom czy mieszkanie, a kuzynka tudzież inna ciocia powie, że kupi/wynajmie ją od Ciebie, to możesz to zrobić.
Umowa na wyłączność to w zasadzie same zalety dla Ciebie, a dla mnie komfort pracy. W większości pracuję tylko na umowach opartych na wyłączności, a to pozwala mi szczegółowo zaplanować kampanię marketingową, dotrzeć do paradoksalnie większej liczby odbiorców i potencjalnych Kupujących. Ty masz większy spokój, gdyż umawiasz ewentualne spotkania z klientami tylko ze mną i nie zdarzy się sytuacja, że zrobi się niezręczna kolejka. Mogę promować nieruchomość wiedząc, że poniesione koszty najprawdopodobniej zwrócą mi się przy sprzedaży w momencie otrzymania wynagrodzenia. Niestety w umowach otwartych czyli bez wyłączności, biura nie promują ofert, gdyż żaden z nich nie będzie robić reklamy konkurencji, dlatego też Twoja myśl, że szybciej sprzedaż nieruchomość jak będzie w ofercie w kilku biurach, jest po prostu błędna. W wyłączności ogłoszenie będzie jedno, jedna będzie też komunikowana cena. W umowach otwartych opisy często są różne i o zgrozo nieprawdziwe, nie wspominając, że bywają różne ceny, gdyż niektórzy dokładają sobie od siebie lub gdy Ty zapomniałeś np. poinformować wszystkie biura zmieniając cenę. Potencjalni Kupujący najczęściej omijają takie ogłoszenia, a do tego pojawia się u nich myśl, że jest problem ze sprzedażą, skoro jest w ofercie w kilku biurach.
Zalety umowy na wyłączność:
- atrakcyjność ogłoszenia
- dobrana i sprecyzowana reklama
- zasięg oferty
- ułatwienie kontaktu
- bezpieczeństwo
- szansa na wyższą cenę
Wady umowy na wyłączność:
- dłuższa umowa
- ewentualne poniesienie kosztów marketingu w przypadku sprzedaży cioci 😉
Umowa na wyłączność jest zawarta na jakiś okres – najcześciej w moim przypadku minimum 6 miesięcy lub rok w przypadku trudniejszych i bardziej wymagających nieruchomości. Poniesienie kosztów będzie wyraźnie zawarte w umowie, w moim przypadku zależy od typu nieruchomości i jest to wcześniej uzgodnione ze Sprzedającym i zawarte w umowie.
Mam nadzieję, że teraz już wyłączność Ciebie nie odstraszy.
Dla dociekliwych – wyłączność opisana jest w Kodeksie Cywilnym w dwóch artykułach – 550 oraz 761§1