Sprzedajemy, ale… cz. III
Dziś kolejna część opowieści o mojej pracy.
Inwentarka – w mojej opinii – niezbędna czynność. Przede wszystkim pozwala sprawdzić zgodność metrów z księgi wieczystej ze stanem faktycznym. Czasami mamy więcej niż myśleliśmy, a to przekłada się na cenę. Druga sprawa – fajna grafika pozwala też potencjalnemu Kupującemu zobrazować sobie mieszkanie czy dom. Taka ciekawostka – na jednej nieruchomości z którą pracuję znalazłem ponad 25% metrów więcej. Nieruchomość, gdzie metry są w tysiącach… Zapytacie jak to możliwe? Ano możliwe, kiedyś jak będę mógł, to opiszę.
Zdjęcia – czynność, która przeraża zwłaszcza Gospodynie domostwa ;). Nie, nie musicie sprzątać jak na Boże Narodzenie, dom, mieszkanie żyje swoim życiem i takie ma być sprzedawane. Jak zrobimy perfekcyjnie, to na prezentacji już tak nie będzie i potencjalny klient na dzień dobry będzie zawiedziony, a to nie pomaga… Do zdjęć ma być naturalnie, nie chcemy walających się ręczników, tudzież gaci i staników (oraz skarpetek – te nie do pary jeszcze jakoś wyglądają 😉 ). Na stole ładnie wygląda świeżo upieczone ciasto polecam sernik! – Uwielbiam!
CDN…